środa, 25 kwietnia 2012

"Rok w Poziomce"

"Rok w Poziomce" to kolejna książka autorstwa Katarzyny Michalak, jaką miałam przyjemność przeczytać. Czytając recenzje powieści tej pisarki zastanawiałam się na czym polega jej fenomen? Co takiego mają w sobie te książki, że tak wiele z nas do nich lgnie? Ha może jakiś tajemniczy przepis na szczęście?:P Po lekturze "Lata w Jagódce" także i ja pokochałam książki Pani Kasi, a "Rok w Poziomce" mnie tylko utwierdził w tym przekonaniu.

Katarzyna Michalak  tym razem przedstawia nam losy trzydziestoletniej Ewy- kobiety po przejściach. Została ona wychowana przez matkę i jej partnera. który nie traktował ich zbyt dobrze. Ewa, próbując wyrwać się z toksycznego domu, związała się z mężczyzną, który był dla niej o wiele gorszy od ojczyma. Kobiecie udało wyrwać się z ciężkiego małżeństwa i rozpocząć życie na nowo- to nic, że w małej kawalerce i bez gorsza przy duszy, ale za to z głową pełną marzeń, do których realizacji uparcie dąży! Nad Ewą czuwa opatrzność a jej życiem zaczyna rządzić przypadek-dzięki temu kobieta znajduje ogłoszenie o sprzedaży wymarzonego domku. Aby zrealizować marzenie o własnym koncie, główna bohaterka zakłada małe wydawnictwo. A potem wszystko dzieje się w zawrotnie szybkim tempie- nowy dom, nowa miłość, nowi przyjaciele i niespodziewane dziecko....:) Dodatkowo Ci, którzy czytali "Lato w Jagódce" znajda znajome postacie, i pojawi się całkiem nowa i intrygująca- Ta Michalak...

"Rok w Poziomce" to pełna ciepła opowieść od której nie mogłam oderwać się już od pierwszych stron. Żeby nie było tak różowo- muszę wspomnieć , że chwilami bardzo irytowało mnie zachowanie głównej bohaterki, zwłaszcza jej chwiejność emocjonalna. Postanowiłam przymknąć na to oko- w końcu sama jestem kobietą, która miewa bardzo zmienne nastroje:P Bardzo pokochałam czworonożnych bohaterów- z niecierpliwością czekałam na momenty z ich życia. Nie bez znaczenia jest dla mnie miejsce akcji, to w którym stoi Poziomka. Urle to dla mnie kraina dzieciństwa-niedaleko mieszkali moi dziadkowie i siłą rzeczy często bywałam w tamtej okolicy. Bardzo miło się powraca w tamte strony- choćby tylko na kartach powieści bo w realnym życiu brakuje na to czasu. Pani Kasiu-jak tylko znajdę się znowu w rodzinnych stronach z przyjemnością wspomnę bohaterów książki i mieszkańców Poziomki.

Katarzyna Michalak oddała w nasze ręce kawałek swojego prywatnego świata i jasne przesłanie jakie niesie ze sobą powieść. "Rok w Poziomce" pozwala spojrzeć na życie z innej strony, docenić to co mamy. Dzięki tej powieści zyskałam wiarę w siebie i siłę do realizacji moich marzeń. Zrozumiałam, że nie ma sytuacji bez wyjścia- można zakończyć coś toksycznego i zacząć z czystą kartą nowe życie. Szczęście czeka na nas tuż za rogiem a przypadek i przeznaczenie popycha je w naszą stronę- wystarczy zamknąć oczy i szeroko rozłożyć ramiona aby je przywitać...

Moja ocena książki- 5/6

Metryczka-


seria/cykl wydawniczy: Rok w Poziomce tom 1
wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
data wydania: listopad 2010 (data przybliżona)
ISBN: 978-83-08-04542-8
liczba stron: 365



Za możliwość przeczytania dziękuję Pani Agnieszce z Wydawnictwa Literackiego.


20 komentarzy:

  1. Też ją właśnie czytam.Ciepła optymistyczna książka.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. mi się książka bardzo spodobała, co zresztą znalazło odzwierciedlenie w mojej recenzji na jej temat :)
    bardzo przyjemna lektura :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że będę musiała trochę pozmieniać swoje czytelnicze plany i za Poziomkę wziąć się wcześniej niż planowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak Aga- koniecznie przetasuj książki w stosiku i zabieraj się do lektury Poziomki:)

      Usuń
  4. Czytałam drugą część i miło wspominam. Widzę, że warto zabrać się za początek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka nadal jeszcze w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę że to fajna lektura - warta przeczytania ;_)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasia sama w sobie jest przesympatyczna i pełna empatii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę na słowo- niestety jeszcze nie miałam okazji poznać Kasi...:(

      Usuń
  8. Ja się już jakiś czas zastanawiam nad tą książką i raz jestem za tym, że koniecznie muszę ją przeczytać, a po chwili mi przechodzi. I bądź tu mądry. Muszę się w końcu zebrać i ją dorwać i przekonać się co do niej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co z tego, że klimat nie mój, skoro brzmi tak ciekawie?

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak wpadnie w moje ręce to czemu nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję. :*
    PS. Może kiedyś spotkamy się nad Liwcem...?

    OdpowiedzUsuń
  12. Wciąż nie mogę się przekonać do książek tej autorki. Ale skoro piszesz, że ciepła i optymistyczna może powinnam się skusić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie powinnaś! Przekonasz się podobnie jak ja i przepadniesz w świecie stworzonym przez autorkę.

      Usuń
  13. To było pierwsze moje zetknięcie z jej twórczością. Pierwsze, ale nie ostatnie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam w planach, ale jakoś nie śpieszno mi do niej.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tylko ta mi została do przeczytania i "Wiśniowy dwore", czekam na swoją kolej w bibliotece. pozdrówka

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...