Katarzyna Michalak- to autorka bardzo popularna wśród blogerów(i nie tylko). Długo zastanawiałam się dlaczego tak jest? Co takiego wyjątkowego mają w sobie powieści jej autorstwa? W czym tkwi ta magia? Po przeczytaniu tylu pozytywnych recenzji wiedziałam, że prędzej czy później i ja sięgnę po książki Pani Kasi.
"Lato w Jagódce" to druga książka z Serii Owocowej. W powieści poznajemy losy Gabrysi Szczęśliwej- młodej Pani weterynarz. Kobieta została w dzieciństwie porzucona przez matkę. Dziecko zostało przygarnięte przez Stefanię i od taj pory stały się niemal nierozłączne. Kobieta pokochała Gabi od pierwszej chwili gdy to znalazła ją na progu własnego domu. Stefania chciała dla dziewczynki wszystkiego co najlepsze, stworzyła jej pełen ciepła dom. Gabrysia niestety nie była szczęśliwa- wbrew temu o czym mogło świadczyć jej nazwisko. Nie należała do najładniejszych dzieci, miała słaby wzrok i nie w pełni sprawną nogę... Jako dorosła kobieta marzyła o tym jedynym i o prawdziwym gorącym uczuciu.
Jednak pewnego dnia życie Gabi zmienia się o 180 stopni. Dziewczyna dostaje wymarzoną pracę, usamodzielnia się i na dodatek poznaje tego jedynego. Jakby tego było mało bierze udział w show telewizyjnym, gdzie zostaje poddana zdumiewającej metamorfozie. Jednak czy ma szansę na związek z ukochanym mężczyzną? Czy uda jej się zrealizować najskrytsze marzenia?
Czytając "Lato w Jagódce" miałam wrażenie, że czytam baśń. Piękną i optymistyczną baśń. Pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji. Wywołującą niejednokrotnie łzy z powodu wzruszenia. Rozśmieszającą momentami aż do bólu brzucha. Przyznam, że w tym momencie swojego życia bardzo potrzebowałam tego typu lektury. Dlaczego? Książka pozwala uwierzyć w to, że marzenia spełniają się ale pod warunkiem gdy my o to walczymy. Dzięki tej powieści zrozumiałam jak ważne jest ciągłe dążenie z uporem do ich realizacji. Czytając "Lato w Jagódce" utożsamimy się z głównymi bohaterami. Każda z nas ma w sobie coś z Gabrysi Szczęśliwej. Są momenty, gdy tak samo jak Gabi, czujemy się jak "brzydkie kaczątka". Każda z nas marzy o prawdziwej miłości. Książka zawiera wiele uniwersalnych prawd na temat życia. Będą one pomocne w niejednej ważnej dla nas chwili.
"Lato w Jagódce" wywarło na mnie ogromne wrażenie. Książkę zaliczam do grona tych, które z czystym sumieniem, będę polecała innym czytelnikom. Jest to pełna ciepła i refleksji historia o życiu. Gorąco polecam- nie tylko zwolenniczkom szczęśliwych zakończeń.:) Na koniec taka mała uwaga- tej książki nie można traktować dosłownie- należy czytać między wierszami...
Moja ocena- 5/6